Jeśli jesteś stałą czytelniczką mojego bloga, możliwe, że znasz wszystkie moje pluszaki, ale jeśli trafiłaś do mnie niedawno, możesz odnieść wrażenie, że mam w arsenale tylko jedną lalkę (bo robimy wspólnie bardzo prostą lalkę – kliknij po szczegóły). Stąd pomysł … Czytaj więcej
Początek roku był czasem, po którym bardzo widać szydełkowe efekty. Trzy konie (niebieski był zrobiony w grudniu, różowy też, ale poszedł do sprucia i zrobiłam go od nowa) i miś. Oczekując na odebranie, stały na parapecie w pokoju dzieci i … Czytaj więcej
Ostatnio pokazywałam na blogu Wasze piękne owieczki. Niby wzór był ten sam, a jednak każda wyszła wyjątkowa! To właśnie mi się bardzo podoba w pracach ręcznych, że bierzemy ten sam wzór, a zabawka zawsze wychodzi trochę inna. Ja to nawet często … Czytaj więcej
Wczoraj napisałam Wam, że lalki nie siedzą długo w Polsce, po czym uświadomiłam sobie, że nie napisałam Wam o planowanej sesji moich zabawek w… Anglii :). A jest to dłuższa historia, więc przygotujcie sobie herbatkę i w drogę: Jakiś czas temu … Czytaj więcej