Zdecydowana większość zabawek amigurumi jest robiona w ten sam sposób: zaczynamy od 6 półsłupków w jedno oczko łańcuszka i pracujemy oczko za oczkiem bez łączenie okrążeń i bez widocznej granicy między jednym okrążeniem a drugim.
Żeby nie pogubić się we wzorze, podczas robienia zabawki po skończonym okrążeniu (po wykonaniu wszystkiego, co było napisane we wzorze przy danym okrążeniu) należy położyć znacznik – np. nitkę w kontrastowym kolorze.
Na przykładzie mojego misia – wygląda to tak:
W kolejnym okrążeniu znów przekładamy nitkę:
Po każdym okrążeniu przekładamy tę nitkę i po jakimś czasie nasza robótka może wyglądać np. tak (choć nitka nie zmieni magicznie koloru):
Kiedy dany element jest gotowy i nie musimy już liczyć okrążeń, możemy wyjąć nitkę!
Mam nadzieję, że ten post wyjaśnia wątpliwości związane ze znacznikiem.
Robiłam podobnie :D
Choć i tak czasem pewnie machnęłam się z oczkami bo gubię się w liczeniu, ta nitka nie wyglądała czasem zbyt płynnie ale sowy były ok :D
pozdrawiam i dziękuję, bo wiele się od Ciebie nauczyłam przy tym kursie :*
uściski!!!!!!!!!!!!!!!!!
Najważniejsze, że sówki były śliczne! Liczenie ma być tylko pomocą!
No i tym postem zmieniłaś mój świat! :) Do tej pory pracowałam na rzędach łącząc je oczkiem ścisłym i rozpoczynając kolejny. Zastanawiałam się nad techniką jak opisałaś, tzn nad takim ślimakiem, ale obawiałam się właśnie tego, że się pogubię. Zwłaszcza tam, gdzie trzeba dodać lub zabrać oczka. Zaczynam też od 6 półsłupków ale na magic ringu. Co oznacza “6 półsłupków w jedno oczko łańcuszka”? Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić, pomożesz proszę ? :)
Dzięki za posta. Jak zwykle wiele się od Ciebie uczę :) Jesteś wielka!
Pozdrówka :)
Ooooo, dziękuję :))).
Ja zaczynam od dwóch oczek łańcuszka i wkłuwam szydełko w drugie oczko od szydełka (czyli nie to zaraz przy szydełku, tylko to bardziej oddalone, czyli to, które zostało zrobione jako pierwsze) i w tym oczku robię 6 półsłupków. To mi zastępuje magic ring. Zapisuję sobie, żeby zrobić o tym post :).
Hej!
Świetna strona, piękne maskotki, jednym słowem nic się nie zmieniło od spotkania w pociągu ;)
Zapraszam na mój blog! Dopiero raczkuję, ale coś już tam jest :)
Pozdrawiam serdecznie i życzę jeszcze więcej inspiracji :)
Pingback: Wzór na owieczkę - głowa - Wool Friends
Pingback: Wzór na owieczkę - brzuszek i ogonek - Wool Friends