Lala bobas dla mojej Gabi

with 5 komentarzy

Kiedy Gabi ją pierwszy raz zobaczyła, powiedziała: „Lala moja ulubiona” i następnego dnia też pytała “Gdzie moja ulubiona lala?”. Choć muszę uczciwie przyznać, że gwiazdor przyniósł Gabi lalę, która mówi i chyba ta lala jest teraz bardziej na topie. No cóż, moja nie mówi :). Ale to nie znaczy, że Gabi nie bawi się bobasem, bawi się nią dużo i mówi, że mam jej uszyć ubranko, bo będzie jej zimno, albo układa ją w wózku na noc i przykrywa z każdej strony kocem i denerwuje się, że nie umie dokładniej i lala zmarznie. Albo kiedyś ją wzięła do kościoła, na mszę :)).

Paweł (mój mąż) mówi, że wygląda jak myszka, bo ma brązowe uszy (tu wywracam oczami i nie mogę go słuchać, co za brak wyobraźni), ale Gabi i ja uważamy, że to bobas i koniec. Niektóre bobasy mają bujne czupryny, czego potwierdzenie znajdujemy także w najbliższej rodzinie, bo kuzynka Gabi miała gęste, ciemne włosy, kiedy się urodziła.

szydełkowa lalka bobas

 

Nie udało mi się opisywać moich prac na bieżąco, ale od ostatnich wpisów o lali trochę się zmieniło…

1. Zdecydowałam się zmienić jednak włóczkę. Tamta Dropsa była super jakościowo, ale kolor… nie pasował do lali. Wiele razy dawałam mu szansę, ale w końcu zdecydowałam się na YarnArt Jeans i nie żałuję.

2. Lalka nie została podarowana przez Gwiazdora (jak się tutaj mówi), ale Gabi dostała ją po świętach. Uff, to była dobra decyzja. Na początku wydawało mi się, że Gabi będzie jeszcze za mała, żeby rozumieć koncept Gwiazdora i przynoszenia prezentów, ale byłam bardzo naiwna ;). Zwłaszcza, że w Wigilię odwiedził nas (niemal) najprawdziwszy Gwiazdor i osobiście wręczał prezenty. To by było, gdyby Gabi dostała lalę wyglądającą na szydełkowca mamy…

Bardzo się cieszę z tego projektu. Po raz pierwszy pracowałam w ten sposób, że najpierw spisałam wzór, a później robiłam lalę, nanosząc poprawki. Ta metoda jest dużo szybsza i skuteczniejsza!

Dziękuję Wam bardzo za odwiedziny i mam prośbę: jeśli lubicie mój blog, powiedzcie o nim komuś, kto szydełkuje lub chciałby zacząć. Będzie mi bardzo miło!

Monika

Ps. Jeśli podoba się Wam tło tego zdjęcia, pewnie zainteresuje Was kolejny post, w którym pokażę, jak je zrobiłam.

5 Responses

  1. ketmia
    | Odpowiedz

    Bardzo ładna lala. :) Teraz potrzebuje jeszcze ubranka. :)

  2. Aninkowo
    | Odpowiedz

    Kochana,
    lala jest fajna :) wygląda bardzo ciekawie. Gdyby zrobić jej komplet garderoby byłaby super zabawa. :D
    Tło jest śliczne :D
    Zainstaluj się na fejsie to szybko wieści się rozniosą ;)
    buziak!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • Monika z woolfriends.com
      | Odpowiedz

      wiem, FB jest na mojej liście :). Tylko jeszcze nie na pierwszym miejscu :).

  3. eumycha
    | Odpowiedz

    Znajoma lala! Mam nadzieję, że było jej wygodnie w Kazikowym wózeczku. Buziaki dla Gabi.

    • Monika z woolfriends.com
      | Odpowiedz

      O tak, gdyby mogła, to by się z nim nie rozstawała :))).

Leave a Reply