Mój mąż patrzy na mojego bloga z przerażeniem. I ma rację.
Gdzie ja się podziewam?
Kochani Podglądacze, mam dla Was nowinę :). Moja rodzina się powiększy :).
To dlatego nie pisałam tak długo, same pewnie wiecie, że pierwszy trymestr.. bywa różny. Ale na szczęście ten czas dobiega końca, a ja wkraczam w najlepszy czas ciążowy i mam nadzieję, że mój organizm też już niebawem odczuje ulgę, a ja powoli wrócę do mojej pasji, bo.. choć sama w to nie do końca jeszcze wierzę, nie mogłam dotąd szydełkować!!
Gratuluję!! :)
Dziękuję!
Gratulacje! Zdrowia dla Ciebie i Maluszka! ;)
Bardzo dziękuję!
O rany, powodzenia!
Będziesz teraz dla Maleństwa dużo szydełkować.
Dziękuję! Jak dzieciątko pozwoli, bo w pierwszym trymestrze jakoś nie mogłam … zadziwiające, ale tak było :).
Gratulację i pozdrawiamy :) Mój blog Ma i Bla a przy okazji zapraszam do siebie na CANDY :)
Bardzo dziękuję!
Gratulacje…. Ja juz kończę ta podróż, juz niebawem synek bedzie z nami ale wcale sie nie dziwie, sama przez pierwszy trymestr miałam odrzut od szydelka, moze to śmiesznie zabrzmi ale miałam mdłości na sama myśl o nim, ale uspokoję Cie, pozniej nadrobiłam z nawiązka …. Szczęśliwości
Niesamowite! Czuję się, jak bym odnalazła siostrę ;). Miałam dokładnie to samo i miałam wrażenie, że wszyscy patrzą na mnie jak na czubka, bo nikt nie słyszał o czymś podobnym ;). Zresztą, sama bym pewnie nie uwierzyła, gdybym nie odczuła na sobie… Najgorsze było to, że bałam się, że to nie minie! Ale chyba powoli mija!