Dzisiaj krótka porada dla tych, którzy napotykają problem dziurek z powodu zmniejszania oczek.
Niektóre części zabawek wymagają wielokrotnego zbierania oczek (np. w nodze misia jest 6x psł2razem).
Z tego powodu mogą powstawać dziurki, przez które potem będzie wyłazić wypełnienie.
Nie jest to coś, co można zmienić biorąc mniejsze szydełko (rozmiar jest ok, wszystkie pozostałe części wychodzą prawidłowo), chodzi tylko o małe części, w których zbieranie oczek jest potrzebne do tego, żeby uzyskać jakiś kształt.
Co z tym zrobić?
Jeżeli obszar, na którym są dziurki, jest nieduży, można go podszyć filcem.
Wywijamy daną część na lewą stronę (w tym przypadku jest to noga, najlepiej to zrobić kilka rzędów nad zebranymi oczkami, później będzie ciężko wywinąć) i przyszywamy kawałek filcu:
Wiem, że wizja przyszywania czegokolwiek podczas szydełkowania dla wielu osób (w tym dla mnie) jawi się jako okropne odrywanie od pracy i mnóstwo zachodu, ale uwierzcie, że cały proces nie zajmie Wam więcej niż 10 minut. A potem możecie się cieszyć świadomością, że wypełnienia nic nie ruszy ze środka :).
:) A ja patrząc na zdjęcie myślałam, że to paputki ;) i nawet zastanawiałm się czy dla niemowlęcia, czy dla misia :))